wtorek, 3 kwietnia 2012

Co nas...

Co nas nie zbije, to nas wzmocni - napisałam Kaśce.
Kaśka odpowiada - co nas nie zabije, to nas wkurwi.
I ma rację.

- Zmieniłaś tytuł? - pyta Magda
- Zmieniłam, bo tak sobie pomyślałam, że co ja będę własną gębą świecić.
- O Jezu, świeciłaś przez dwa lata to teraz już na nic te zmiany.
I ma rację również.

Chrystusik na krzyżu się kiwa
w butelce wina ubywa...
...gdyby przybywało, byłby to prawdziwy cud boski.
(przedświąteczna rymowanka z dedykacją ułożona na prędce)





I.Bo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz