środa, 11 lipca 2012

Life goes on ...

To prawda, mężczyzna słusznie boi się spotkania żony z kochanką. Powinien jednak bać się nie tego, że panie się pozabijają lecz tego, że mogą się zaprzyjaźnić.

Wkurzona kobieta to kiepska sytuacja, ale dopiero smutna kobieta i cieknące po policzkach łzy powinny być dla mężczyzny porażką. Niestety, żyjemy w XXI wieku - on robi offline, a nam pozostaje pomoc doraźna w postaci wodoodpornej maskary.

Kobiety prowadzące samochód kiedy wsiadają za kierownicę często zmieniają szpilki na płaskie buty, bo lepiej się wtedy prowadzi. Idąc z mężczyzną do łóżka powinny robić odwrotnie. Prowadzić się będzie doskonale.

:)




Wszystkiego dobrego
I.Bo