środa, 10 sierpnia 2011

Dostałam kiedyś w prezencie. Bardzo lubiłam. Potem zapomniałam na długie lata. Przypomniało mi się nagle pięć dni temu. Nie słuchałam tego od czasu kiedy zniknęły kasety. Minęło chyba 18 lat.

Jest takie lubienie, które nie mija nigdy i ja się cieszę, że je mam.




I.Bo

5 komentarzy:

  1. O. nie znam. muszę posłuchać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam, uwielbiam, katowała mnie tym kuzynka jak miałem z lat 9-10.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadza się. Ty miałeś 10, ja 20:)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubie Love is a losing game... gdzieś na dole...gdzieś na blacie... wypiasne mam to na cyferblacie! Bełkocze

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieźle odkryć po latach skrzynkę z skarbem! :)

    OdpowiedzUsuń