czwartek, 14 października 2010

........................................................

- Bo jestem kretynem?
- W miłości nie ma kretynów.

Masz rację, nie wiem i dzięki bardzo!


8 komentarzy:

  1. Nie rozumiem tej notatki. Chyba ciemnieję z wiekiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ot, taki kawałek wczorajszego dnia. Czy to zaczyna przypominać pamiętnik??????? Koniecznie muszę temu zapobiec!!!!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie Darlin. To zaczyna przypominać ZŁOTE MYŚLI!

    OdpowiedzUsuń
  4. Co jest w miłości w takim razie? Czy przez miłość nie kretynieje się momentami? Pytam Cię jako osobę ze stażem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. no właśnie myślimy, że kretyniejemy, a to nie kretynizm tylko miłość:)

    OdpowiedzUsuń