sobota, 26 lutego 2011

Przy kawie i winie

ja: widziałeś, że napisałam tobie, że nie mieszczę się w twoim przedziale wiekowym z ankiety?
G: widziałem
ja: jestem sporo starsza, dopiero sobie to uświadomiłam, nigdy nie starałam się tego obliczać
G: 13 lat
ja: no właśnie!
G: eeeee, to nie jest tak strasznie dużo
ja: ?!?
G: no w sensie, że wiesz........, nie mogłabyś mnie urodzić.

.................umarłam!:D




I.Bo

13 komentarzy:

  1. bosskie:)
    [radiohead uwielbiam!]

    OdpowiedzUsuń
  2. no, umarłam z Tobą ;)
    bua ha ha ha ha ha ha ha ha ....

    OdpowiedzUsuń
  3. :) .... To zupełna prawda jest :)..... od 18 lat zaczyna się duża różnica :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Za to wciąż możesz adoptować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. przy kawie i winie zawsze różne ciekawe rozmowy się toczą ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. :D Adopcja nie wchodzi w grę, wszystko inne tak;)!

    OdpowiedzUsuń
  7. haha :D jak by nie patrzeć pocieszające ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. a nie było to może "Zeszłego roku w Marienbadzie" ("L'Année dernière à Marienbad")?
    podaj mi więcej szczegółów - może skojarzę co to za film - też mi coś po głowie kołacze, ale nie mogę dopasować precyzyjnie..

    (kiedyś z miesiąc szukałem filmu z dzieciństwa "La Decima Vittima" - potem okazało, że nie było warto, ale znaleźć było warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. To nie ten.....pamiętam jedynie, że dwóch facetów (przyjaciół) trafia do domu dwóch innych (bogaci staruszkowie), chyba psuje im się samochód, nie wiem dlaczego, ale muszą się wykupić (może za naprawę samochodu?), niby jest uprzejmie ale jedynie do czasu, nie jestem pewna ale chyba muszą budować mur, który ich bezlitośnie otacza i w rezultacie zamyka, jest tam cała masa absurdów, proste rzeczy i sytuacje staja się sytuacjami beznadziejnymi i bez wyjścia. Nie wiem czy nawet jeden drugiego nie zabija, bo myśli, że dzięki temu zdobędzie przychylność gospodarzy......to jest to, co pamiętam.....no i końcówka (przerażająca) kiedy okazuje się, że w salonie jest wielka plansza i dwa pionki (uwięzieni faceci), którymi bogacze chętnie (po)grywają. Widziałam ponad 10 lat temu chyba:)

    OdpowiedzUsuń