Miałam coś napisać, ale chyba dziś tego nie zrobię, bo dziś wydaje się to zbyt durne. Durne jak cały ten blog, który przeczytałam w całości, notka po notce wstecz. Prawdopodobnie nie należy tego robić.
Prawdopodobnie.
Jak i wielu innych rzeczy, które charakteryzuje jedynie durność.
Dziś piosenka, bo piosenki mam głowie.
Od kilku dni ta jedna, od dzisiejszego poranka ten clip.
Tak mnie wzrusza, że kiedy oglądam chce mi się płakać.
Za każdym razem.
O języku, który drażni
3 godziny temu
Pamiętam, że jak dziadek żył, miałem zgraną płytę TT na iPoda i nie mogąc zasnąć wszak wszyscy byli na nogach, w "efekcie shuffle" włączyła się samoistnie ta piosenka. Odleciałem. Natychmiast płytę przyswoiłem, pokochałem. Teraz kocham "Daydream" by Mariah Carey. Tu naprawdę jest zima więc się ogrzewam wczesnym popem.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czuję, że Ciebie tu nie ma. Prawdopodobnie stanie się tak, kiedy przeczytam ostatnią, siedemset pierwszą stronę książki. Prawdopodobnie.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie wolno czytać wstecz.
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie. Bałam się włączyć piosenkę po takim ostrzeżeniu ale przesłuchałam, obejrzałam. Piękna, a teledysk cudny. Na szczęście na mnie nie działa jak wyciskacz łez. Przynajmniej jeszcze nie teraz.
OdpowiedzUsuńCzytanie notek wstecz powinno być karane.
OdpowiedzUsuńjak zaglądam do wcześniejszych postów u mnie odkrywam, że im są nowsze tym głupsze ale bardziej estetyczne... może to jakaś metafora dzisiejszej kultury xD
OdpowiedzUsuńJak się tak zastanowić, to większość rzeczy jakie w życiu robimy jest durne ...... blogi też ;D...... dlatego ja co jakiś czas znikam z sieci ...... ale człowiek potrzebuje wyrzucić z siebie czasem to co w nim jest i pogadać trochę z ludźmi ...... dlatego po pewnym czasie wracam ..... właściwie przez internet poznałem sporo fajnych ludzi..... spotykamy się od czasu do czasu ....... fajne to jest .... hmmm
OdpowiedzUsuń